Ruszamy z kopyta!

By aleksandra.nizio - stycznia 06, 2017

Cześć!
Na snapchacie (btw - niziooo ), instagramie, fanpage'u dopominacie się postów, co swoją drogą jest ultramiłe, bo oprócz muzyki, bardzo lubię pisać. O wszystkim. Tyle, że muszę znaleźć jakiś szczególny, mocny bodziec, który będzie motywacją do pisania, lub ktoś musi podrzucić mi dobry temat, więc jeżeli ktoś z Was ma ochotę żebym wypowiedziała się na jakiś temat, zapraszam do dyskusji.


Dzisiaj 6 stycznia. 6 dni temu przywitaliśmy 2017. Szaleństwo, co?
I dzisiaj, słuchając Amy Winehouse uświadomiłam sobie, że cholera, jest już 2017.
Złapałam swój kalendarz, który powolutku zapełnia się planami, koncetrami, spotkaniami, i zrobiłam postanowienia noworoczne. Pierwszy raz w życiu wzięłam się za to na poważnie, zapisałam sobie nawet, i poproszę D. żeby podpisał i wypomniał, jeżeli umyślnie czegoś nie zrobię.
O niektórych długo myślałam, dojrzewałam do pewnych decyzji. Napewno będę Was informować o realizacji wszystkich, ale nie będę się tutaj rozwodzić nad nimi, jest to moje, zapisane, i jak zrealizuje, to pod koniec roku pokażę, w jednym będziecie mnie musieli dopingować, nawet specjalnie to sobie zrobię, żeby mi wstyd nie było, że rady nie dałam. Bo jak to, Nizio nie da rady? Nizio zawsze da radę. Nawet jak myśli, ze nie da, to da. Ale to później, po pierwszym osobistym rozliczeniu.

Nie chcę ciągnąć niepotrzebnych wywodów.
Chcę żebyście wiedzieli, ze w 2017 czeka mnie sroga przeprawa muzyczno-życiowa.
I bardzo chcę żebyście w niej uczestniczyli.

Proszę Was o pomoc w napisaniu następnego posta.


Podrzucajcie temat!

Dziękuję, do zobaczenia

2017, nadchodzę


                                          











  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze